anetaklimekfotografia

Czy zauważyliście modę na slow i to w wielu dziedzinach życia. Zmęczenie gonitwą i ciągłym spieszeniem się jest zrozumiałe. Mamy tego dość. Stąd moda na slow. Popieram i staram się wprowadzać tą filozofię również podczas robienia zdjęć. Staram się nie umawiać na hurtowe wykonywanie sesji, czyli w tym samym miejscu, te same gadżety i sesje umawiane co 15 min. Taki pośpiech, rutyna w wykonywaniu zdjęć owocuje tym, że sesje są prawie jednakowe, niezbyt komfortowe dla modela i nie pokazują prawdziwych emocji. Pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł, a nie przy robieniu zdjęć. Takie zwolnienie przydałoby się również w innych sferach życia. Coraz częściej jest, że podczas sesji niemowlęcej spędzam z rodziną część dnia. Bywa, że podczas sesji jest czas na karmienie, przebieranie, usypianie i inne czynności. Taki zwykły harmonogram dnia sprawia, że dziecko jest spokojniejsze i można wykonać bardzo fajne, naturalne fotki. A o to przecież chodzi. Nie róbmy wszystkiego na wariackich papierach, szy

Lato się kończy i niedługo trzeba będzie wracać do studia. W naszym klimacie pogoda jest bardzo zmienna i najczęściej nie rozpieszcza. Oby udało się zrobić jeszcze jesienne sesje fotograficzne. Niektórzy mówią: niestety będziemy skazani na studio, bo w plenerze ładne otoczenie, bo ładne światło. To prawda, ale są i tacy, którzy wolą studio w którym więcej jest czynników przewidywalnych. Nie musimy zwracać uwagi na pogodę, światło będzie takie jak my chcemy, a tło mamy na życzenie. Uwielbiam plenery fotograficzne, lubię naturalne światło. Zieleń jest pięknym tłem, jednak uważam, że w studiu wcale nie musi być nudno. W studiu to my tworzymy klimat, sterujemy oświetleniem i tłem sami. Uwierzcie mi, że przy niewielkim zaangażowaniu możemy w studiu wyczarować cudne dekoracje, które urozmaicą zdjęcia. Sesje studyjne nie muszą być sztywne i nudne. Bawmy się fotografią i czerpmy z tego radość, a efekty będą ciekawe. Jeśli sami nie mamy zdolności manualnych i mamy problem ze zrobieniem ciekaw

Fotografia high key czyli kolejny sposób okiełznania światła. Właściwie fotografia to głównie zabawa ze światłem, gdyby nie światło, nie byłoby zdjęć. High key to robienie zdjęć jasnych obiektów na jasnym tle. Wbrew pozorom to nie takie proste. Często kiedy staramy się zrobić jasne zdjęcie, jasnego obiektu wychodzi prześwietlona fotka, a chodzi o to by wszystkie szczegóły obiektu były wyraźne. Jeśli chcemy zrobić zdjęcia high key niestety nie możemy polegać na automatycznych ustawieniach aparatu. Sprzęt będzie mierzył światło na bardzo jasnym punkcie i postara się wszystko przyciemnić i poszarzyć, a my nie chcemy takiego efektu. Najlepiej w aparacie wybrać punkowy pomiar światła by świadomie wykorzystać tą funkcję. Nie obędzie się też bez ustawienia kompensacji ekspozycji na wartość dodatnią. Zafascynował mnie ten sposób robienia fotek i postanowiłam popracować z tematem. Oczywiście możemy zaaranżować odpowiednią scenerię, a czasem wystarczy wykorzystać zastaną sytuację.  Jest jeszc